NOC W BIBLIOTECE

Dnia 12 lipca b.r. w bibliotece w Zbąszynku odbyła się „Bajeczna podróż w poszukiwaniu zaginionego skarbu”. Rozpoczęcie nastąpiło o godz. 19:00, a zakończenie przypadło na godz. 7:00 dnia następnego. Dzieci „podróżowały” do różnych bajek, zaczynając od Brzydkiego Kaczątka, poprzez Alladyna, Złotą Rybkę, Kopciuszka, na Kubusiu Puchatku kończąc.

Udział wzięli: Nikola Szczawińska, Klaudia Brzeska, Oliwia Gliniecka, Adrianna Kaczmarek, Lidia Gaweł, Adam Zienkiewicz, Jakub Dudek, Zuzanna Matusiak, Zuzanna Kolecka, Eliza Łysiak, Laura Spychała, Hanna Spychała, Ola Stugała, Amanda Osmulska. 
         Już od godziny 18:30 rodzice zaczęli przyprowadzać dzieci. Można było zauważyć, że byli oni równie podekscytowani jak ich pociechy. Rozłożyliśmy śpiwory pomiędzy regałami i gdy już byliśmy w komplecie zaczęliśmy zabawę. Plan nocy był bardzo urozmaicony.
         W krainie Brzydkiego Kaczątka dzieci przy użyciu starych gazet, robiły łabędzie techniką origami. Nie było to łatwe zadanie, wymagało precyzji, ale wszyscy podopieczni świetnie sobie poradzili.
         Bańki mydlane pomogły wszystkim przenieść się do świata Alladyna, gdzie pocierając „lampę”, dzieci mówiły, bądź pomyślały życzenia. Wiele radości sprawiły też zabawy z balonami, podczas których uczestnicy mogli wykazać się sprytem i zręcznością.
         Podczas wizyty u Kopciuszka maluchy przygotowywały się do wielkiego balu, robiąc kreacje z papieru toaletowego oraz maski z bloku technicznego, które później były pięknie malowane farbkami. Podopieczni byli bardzo kreatywni i pomysłowi.
         Swoją pomysłowością uczestnicy wykazali się również podczas kolorowania wcześniej złowionych, papierowych rybek w bajce Złota Rybka.
         Najwięcej czasu dzieci spędziły u Kubusia Puchatka, gdzie podzieleni na trzy drużyny brały udział w wielu konkurencjach, zdobywając punkty. Ścigali się z jajkami na łyżkach, rozwiązywali zagadki, układali puzzle, bawili się w kalambury, nie widząc co jest w kufrze, za pomocą dotyku, odgadywali co to za przedmiot i z jaką bajką można go utożsamić. W tej bajce dzieciaki miały okazję wykazać się umiejętnością współpracy oraz gry fair play.
         O godzinie 21:00 była przerwa na kolację. Wszystkie dzieci ze niecierpliwieniem czekały na pizzę, a po zjedzeniu jej z chęcią wróciły do zabawy.
        Dopiero po śniadaniu, mniej więcej o godzinie 6:00 dzieci zaczęło łapać zmęczenie, jednak dzielnie pozwijali swoje bagaże i czekali na rodziców.
         Wszyscy byli bardzo zadowoleni z przybycia na tą noc i pytali, czy za rok też będą mogli przyjść. Opiekunki były bardzo zadowolone, lecz największą „zapłatą” dla nich była radość i uśmiech uczestników.